Studia w szkole doktorskiej to niemałe wyzwanie: nowe obowiązki, praca w środowisku akademickim i przede wszystkim przygotowanie rozprawy. Mogłoby się wydawać, że doktorat „to tylko taka dłuższa magisterka”. Prawda okazuje się jednak bardziej złożona.
Rozprawa doktorska to kilka lat pracy nad własną specjalizacją naukową. Twój wysiłek będzie polegał nie tylko na opisaniu aktualnego stanu wiedzy (co było głównym przedmiotem pracy magisterskiej), ale na pogłębieniu tej wiedzy. Twoi recenzenci przyjrzą się przede wszystkim temu, czy udało Ci się opracować „oryginalny wkład” w naukę.
Także podczas obrony musisz uzasadnić, że Twój doktorat wniósł coś nowatorskiego w badania naukowe.
Jak zatem może wyglądać struktura dysertacji, która udowodnia profesjonalne podejście młodego badacza do tematu?
Rozprawa może obrać formę monografii lub zbioru artykułów. W tym artykule skupię się na właśnie na tej pierwszej formie.
Struktura monografii doktorskiej może wyglądać tak:
Rozdział 1 – Analiza literatury.
Rozdział 2 – Aktualny stan wiedzy.
Rozdział 3 – Koncepcja badań wraz z planem i metodyką.
Rozdział 4 – Wyniki badań.
Rozdział 5 – Wnioski.
Ta prosta i logiczna struktura może przypominać części artykułu naukowego, choć jest to skojarzenie mylące. Cele artykułu naukowego oraz dysertacji są odmienne, dlatego zawartość akapitów publikacji w czasopiśmie oraz rozdziałów w rozprawie nie będzie tym samym.
Co więc znajdzie się w poszczególnych częściach dysertacji? Oto moje propozycje:
Pierwszy rozdział często określam jako najtrudniejszy. Nie chodzi w nim ani o skrótowe powtórzenie tego, co napisali autorzy publikacji tematycznych. Ani o „przegląd literatury”, czyli przywołanie serii publikacji odnoszących się do tematu i pogrupowanie ich wraz z komentarzem, który odnosi się do przeprowadzonych badań.
Analiza literatury polega więc na:
Analizowane publikacje trzeba zebrać w kategorie – zagadnień, szkół filozoficznych, metodycznych czy zespołów badawczych. Ujęcie chronologiczne jest zdecydowanie passé.
Rozdział drugi to analiza aktualnego stanu wiedzy, niekiedy nazywanego „obowiązującym”.
Ten rozdział odpowiada na pytanie: co wiemy, a czego nie?
To moment, w którym doktorant bezpośrednio odnosi się do wiedzy na temat zagadnień, które chciałby poruszyć w dalszej części rozprawy. Wskazuje, co wie już o przedmiocie badań i rozwija pierwszy komentarz na temat zaobserwowanych braków (zakresów niewiedzy). Może wówczas dokładnie wskazać zauważone przez siebie problemy i zaproponować, którymi z nich zajmie się w dysertacji.
Rozdział trzeci przedstawia koncepcję badań wraz z pytaniami badawczymi, tezą lub tezami oraz hipotezą/ hipotezami.
W tym rozdziale odpowiadasz na pytania: Jakim problemem się zajmę? W jaki sposób to zrobię?
Rozprawa nie musi zawierać każdej z wymienionych kategorii pojęciowych, ale pamiętaj, że wprowadzenie danego elementu ma określone konsekwencje: na pytania badawcze szukamy odpowiedzi, tezę – udowadniamy, a hipotezę poddajemy weryfikacji.
Dowodowy proces logiczny będzie naturalnym następstwem postawienia tezy, ale już w przypadku postawienia pytania nastąpi co najwyżej krótkie jego uzasadnienie (nie zaś gruntowne udowodnienie zasadności).
Dobór poszczególnych elementów (pytanie badawcze, teza, hipoteza) będzie uzależniony od rodzaju luk, jakie zostały dostrzeżone i opisane w poprzednim rozdziale. Zakres niewiedzy będzie też miał wpływ na wybór określonej metodyki badań.
Rozdział czwarty to opis przebiegu badań wraz z ich dokumentacją. Jest on poniekąd najprostszy – dostarczasz w nim dowody już przeprowadzonej pracy, załączasz uzyskane dane oraz opisujesz przebieg podjętych działań.
Czwarty rozdział doktoratu odpowiada na pytanie: W jaki sposób zostały przeprowadzone badania? Czy zostały uzupełnione luki w stanie wiedzy?
Warto zadbać o spójność tej części dysertacji z poprzednimi rozdziałami – uzyskane dane powinny odnosić się do obranego tematu oraz odpowiadać na pytanie badawcze lub umożliwić potwierdzenie postawionej tezy czy weryfikację hipotezy.
Jeśli podczas badań nie wszystko poszło zgodnie z planem, nie poddawaj się – najważniejsza jest dobra analiza oraz konstruktywne wnioski.
Ostatnia część rozprawy doktorskiej nosi trochę mylną nazwę. Bardziej adekwatne byłoby słowo „analiza” niż „wnioski”.
To moment, w którym odpowiadamy na pytanie: Jaki jest mój wkład w aktualny stan wiedzy?
Od dziecka uczono nas, że aby wyciągnąć wnioski, wystarczy podsumować główne akapity wypracowania czy rozprawki i tym samym „wypunktować” własne przemyślenia i dorzucić kilka zdań zamykających całość.
Jednak w rozprawie doktorskiej „wnioski” nie są powtórzeniem wybranych zdań z poszczególnych rozdziałów. Stanowią odrębną część, której celem jest rozwinięcie polemiki naukowej i przedstawienie swoich odkryć na tle stanu wiedzy, jaki zastaliśmy, rozpoczynając pracę badawczą.
Struktura rozprawy doktorskiej w formie monografii nie jest jedyną możliwą. W poszczególnych dziedzinach nauki zdarzają się opracowania o innym charakterze. Jednak za układem monograficznym rozprawy przemawiają dwa argumenty:
Przede wszystkim u swojego promotora. To on jest pierwszą instancją, do jakiej możesz zwrócić się o pomoc w wyborze struktury rozprawy doktorskiej.
Jeśli jednak szukasz dodatkowego wsparcia, możesz zerknąć do mojej książki Projekty naukowe. Zarządzanie w praktyce. Znajdziesz tam instrukcję, jak krok po kroku zaplanować realizację projektu badawczego tak, żeby wyniki badań wniosły oryginalny wkład naukowy.
Możesz także skorzystać z mojego indywidualnego wsparcia podczas superwizji rozprawy doktorskiej. To cykl spotkań, które pomogą Ci uporządkować proces pisania i obrony doktoratu oraz wybrać odpowiednią metodykę, strukturę dysertacji oraz zredagować prac.
Ja oczywiście trzymam kciuki za Twoją rozprawę doktorską!
Zdarzyło ci się słuchać wypowiedzi członków zespołu naukowego, którzy chwilę wcześniej otrzymali grant? Czy […]
O kluczowej roli promotora podczas pisania rozprawy doktorskiej napisano już wiele. Ale czy wystarczająco? […]
Na pewno nie raz zdarzyło ci się usłyszeć, że najlepiej uczyć się na cudzych […]