Sztuka (świątecznego) odpoczywania dla naukowców

środa, 14.12.2022

Co roku słyszę od klientów i klientek, że „teraz, w Święta, to będzie więcej czasu, więc będzie można popchnąć…”. I tu można wstawić wszystko: doktoraty, habilitacje, publikacje, granty… Wszystko, czego nie udało się zrobić przez cały rok.

W święta czas nie jest z gumy…

Co roku wysłuchuję szumnych deklaracji i narasta we mnie irytacja. Nie, nie dlatego, że pewnie na obietnicach się skończy. Ja wiem, że nic z tego nie będzie – trafi się wizyta u cioci albo impreza z wujkiem czy kuzynem i po sprawie.

Nie irytuje mnie to, że w styczniu – gdy spotkamy się na superwizji – ktoś będzie patrzył na mnie i mówił z poczuciem winy, że zrobił mniej, niż pierwotnie zakładał. To normalne!

Irytuje mnie coś zupełnie innego – to, że planujemy na okres świąt tyle spraw, jakby to były co najmniej trzy miesiące życia, i to takiego na pustyni. Ale czas w święta nie wydłuża się jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Dzień ma nadal 24 godziny.

Ile zostanie Ci czasu na spokojną pracę między bieganiem za prezentami, dekorowaniem choinki, przygotowywanemu potraw?

Nie jestem przeciwnikiem „nadrabiania” w przerwie świątecznej rzeczy, na które zabrakło nam czasu w ciągu zwykłych dni pracy. Sama to niekiedy robię. Ważne jednak, żeby realistycznie ocenić, ile uda nam się zrobić. Wtedy nie wystartujemy w nowy rok z poczuciem, że znów sobie tyle naobiecywaliśmy, a tu kicha.

…a Ty jesteś tylko jedną osobą

Jest jeszcze jeden problem – nie tylko planujemy na święta zbyt dużo pracy, ale przekonujemy sami siebie, że damy radę ogarnąć projekty, jakbyśmy mieli siły za trzy osoby.

Ale nie mamy. Każdy z nas ma ograniczony zasób energii. Zastanów się – na co chcesz go przeznaczyć w święta? Może na spędzenie czasu ze sobą i z bliskimi? Na nacieszenie się tymi, których dawno nie widzieliśmy? Na spędzenie pierwszych momentów z nowo narodzonymi? A być może tych ostatnich ze starszymi?

Jeśli na ten niezwykły czas zaplanujesz jeszcze „nadrobienie zaległości w pracy”, to nie ma mocnych – sił tylko ubędzie, a zarywanie nocy przełoży się na problemy ze snem i ze zdrowiem. Ucierpią też na tym relacje z bliskimi i z przyjaciółmi.

Zaplanuj czas na odpoczynek  

Pierwszą rzeczą, jaką trzeba zaplanować w czasie świąt, nie jest praca, lecz odpoczynek. Jeśli planujemy jedynie pracę (tak, jak większość z nas w ciągu roku), to właśnie ona będzie dla nas priorytetem, a odpoczynek wypełni tylko to, co zostanie. W najlepszym wypadku odpoczniemy niewystarczająco, a w najgorszym – wcale.

Czy pamiętasz, w jakim stanie wróciłaś/wróciłeś do pracy po świętach w zeszłym roku? Jeśli w pełni sił, z nową energią i chęcią do pracy z innymi – proszę, powtórz to teraz!

Ale jeśli nie – może czas zwolnić bieg i spędzić nieco czasu z samym sobą? Jaki sens ma planowanie pracy, skoro twój organizm potrzebuje resetu?

Tak – to jest ten moment, żeby powiedzieć sobie STOP. Praca nie zając, nie ucieknie, a za dwa tygodnie wrócisz z nowymi siłami. Teraz, zamiast martwić się tym, jak znaleźć czas na nadrobienie wszystkich obowiązków – zaplanuj własny odpoczynek:

  1. Określ, kiedy – w które dni i w jakich godzinach – zamierzasz odpoczywać.
  2. Zastanów się, w jakich warunkach odpoczywasz najlepiej. Wolisz spędzić czas samotnie czy z innymi osobami? Jakie aktywności będą dla ciebie odpowiednie?
  3. Zadbaj o odpowiednie warunki do odpoczynku. Jeśli potrzebujesz spędzić czas samotnie, poinformuj o tym bliskich i wyłącz “rozpraszacze” takie jak telefon czy internet.

Podczas odpoczynku obserwuj nie tylko świat, ale przede wszystkim siebie. Zamiast poszukiwać informacji płynących z zewnątrz, staraj się poznać własne emocje i potrzeby. Obserwuj swoje myśli, doznania, wrażenia. Poczuj każdą chwilę!

Ja także przez wiele lat nie potrafiłam odpoczywać i musiałam się tego nauczyć. Całkowite odcięcie się od pracy i skoncentrowanie na wypoczynku wydaje się z początku trudne. Ale kiedy sobie na nie pozwolisz, odkryjesz w nim prawdziwą przyjemność. Gwarantuję!

 

Może zainteresuje Cię też...

Umiejętności dydaktyczne to jedna z podstawowych umiejętności naukowca. Wielu z nas uczy i młodszych, […]

Znasz to uczucie triumfu? Finansowanie na twój projekt zostało wreszcie przyznane. Zrealizujesz innowacyjny pomysł, […]

Gdy prowadzę zajęcia, często wykorzystuję w planowaniu projektów akademickich metodyki związane z zarządzaniem. I […]